To pytania od stałej czytelniczki:
..." Od kilku dni zastanawiamy się z mężem nad chłodnią i jej organizacją. Dlatego moje pytanie związane jest z tym.
-Jakiego rodzaju urządzenie chłodnicze Pani zastosowała ?
-Czy musi być podłączone przez specjalistę?
-Jaka kubatura pomieszczenia wystarcza na 3 tony?"
Odp.:
Koledzy zakupili przyczepę tzn. samą budę, pustą, z drzwiczkami, na kółkach z możliwością podczepienia o hak holowniczy i przemieszczenia w dowolne miejsce posesji. Przybliżone wymiary to ok.4,5 m na 3,5 m.
W chłodni o takich wymiarach można przechować ok.3 ton ślimaka maxima- reproduktora.
Została ona ocieplona w środku, czyli przyklejony na piankę styropian o grubości 10 cm.
Zakupiony został nowy agregat z wyjściem zewnętrznym, który podpina się pod zwykłą fazę 220 V. Przyjechał kolega, który nam zamontował go w środku i uruchomił. Zostało tylko wstawienie termometru, ustawienie na odpowiednią temperaturę termostatem i po kłopocie.
Z tego co napisałam wynika, że jak uda Wam się kupić bardzo tanio jakąś budę, czy to po przyczepie gastronomicznej czy to po izotermie z demontażu to już dużo zaoszczędzicie.
Nie orientuję się w cenach agregatów jakie są w tym roku, to już kwestia indywidualna dopytania się w swoim rejonie zamieszkania.
Styropian można kupić w Praktikerze. Są teraz po sezonowe promocje ok. 42 zł./op. (3 mkw.) o gr.10 cm.
Ważne by był luz w chłodni, nie można upchać ślimaków na ścisk, bo pogniotą się. Muszą wejść swobodnie plastikowe skrzynki 10-15 kg układane jedna na drugą. Tak łatwiej obliczyć samemu jaką ma ładowność buda pod Nasze potrzeby magazynowe. Wszystko zależy od tego jaką ilość reproduktora chcecie za hibernować na następny sezon.
Zawsze lepiej pokusić się o trochę większą chłodnię, zostawić lekki zapas ślimaka do rozrodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz