sobota, 5 grudnia 2015

Sterownik do hodowli ślimaków



Serdecznie polecamy wszystkim hodowcom sterownik zarządzający wszystkimi parametrami niezbędnymi do efektywnej reprodukcji ślimaków. Tych z Was, którzy stosują już go w swoich hodowlach, prosimy o wypowiedzi na temat jego przydatności, a wszystkich pozostałych hodowców, zapraszamy do zapoznania się z możliwościami, jakie sterownik ten nam daje.


W naszej hodowli przetestowaliśmy kilka dostępnych na rynku urządzeń i z całym przekonaniem stwierdzamy, że najlepszym jest profesjonalny 
STEROWNIK KLIMATU DO HODOWLI ŚLIMAKÓW





Jest to produkt polski, stworzony wyłącznie na potrzeby hodowli ślimaków i stwierdzamy, że jako jedyny, dostępny na naszym rynku, jest bardzo dokładny i niezawodny.

Sterownik posiada cztery kanały, do których podłączamy oświetlenie, źródło grzania, nawilżacz oraz wentylację.

Dzięki temu urządzeniu, w całym okresie reprodukcji ustawiamy godziny dnia i nocy, w których sterownik z największą dokładnością utrzymuje zadaną temperaturę i wilgotność oraz zapewnia odpowiednią wentylację.

Sterownik posiada hermetyczną obudowę i bezprzewodowy czujnik, który dokonuje pomiaru wilgotności i temperatury. Zasięg czujnika to 40 m (w budynkach) do 80 m (w otwartej przestrzeni).



Myślę, że ogromną zaletą sterownika jest też łatwość obsługi. Ekran jest duży i czytelny, natomiast samo ustawianie parametrów jest bardzo intuicyjne. Dodatkowo sterownik posiada zegar systemowy z podtrzymaniem pracy na wypadek braku prąd i sygnalizator dźwiękowy.

A teraz najważniejsza informacja – obecna, ulepszona wersja sterownika, posiada wbudowany „Power Bank”, dzięki któremu otrzymujemy powiadomienia SMS, alarmy i pomiary na telefon komórkowy.

Komunikację ze sterownikiem zapewnia wbudowana karta SIM (użytkownik dostaje numer tej karty wraz ze sterownikiem) oraz przystawka do komputera.

Drodzy hodowcy, jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem sterownika, to niewątpliwie model przedstawiony powyżej będzie najlepszym wyborem, który zagwarantuje Wam utrzymanie odpowiednich parametrów w całym okresie reprodukcji. 

Koszt sterownika to 1.300 zł lub 1.500 zł (z przystawką do komputera).

Sterownik jest dostępny za naszym pośrednictwem - wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy:
+48 608 324 333
info@hodowla-slimakow.pl

 



 

























llllllllll

wtorek, 24 listopada 2015

Dotacje do hodowli ślimaków w ramach PROW 2014-2020

Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych dofinansowaniem hodowli ślimaków.

Temat dopłat do hodowli lub środków na uruchomienie hodowli był już często poruszany, ale jak do tej pory trudno było znaleźć jasną odpowiedź na pytanie, czy dotacje takie w ogóle istnieją. Jedni mówili, że dostali, inni, że absolutnie nie.

Myślę, że dziś jest już wszystko jasne, a odpowiedź jednoznacznie brzmi NIE

W związku z uruchomieniem środków w ramach Programu Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, mamy działanie "Modernizacja Gospodarstw Rolnych, w ramach którego teoretycznie każdy rolnik mógłby złożyć wniosek o dofinansowanie produkcji roślinnej lub zwierzęcej. Niestety tylko teoretycznie. Hodowca ślimaków jest rolnikiem prowadzącym produkcję zwierzęcą, na tej podstawie może stać się płatnikiem ubezpieczenia w KRUSie, jak również chętnie go zarejestrują w ARiMR. I to chyba na tym koniec. W kwestii ewentualnych dotacji zostaliśmy brutalnie wykluczeni. I choć ślimak nie jest już, nawet dla wspomnianej Agencji, żadnym nadprzyrodzonym zjawiskiem, gdyż został sklasyfikowany, jako zwierzę hodowlane, został nawet opracowany przelicznik DJP (jednostek dużych inwentarza), to jednak zawsze znajdzie się haczyk. W tym przypadku, Agencja uznała, że ślimak nie jest zwierzęciem gospodarskim i nie zalicza się do żadnego z działów specjalnych, w związku z czym jego hodowla nie może otrzymać wsparcia.

No cóż, przykre, ale prawdziwe. Mnie jednoznacznie nasuwają się dwa wnioski:
Pierwsza rzecz, to chora interpretacja prawa, oparta tylko na podejściu biurokratycznym. Skoro w Ustawie z 29 czerwca 2007 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich podano definicję zwierzęcia gospodarskiego, to tego się trzymajmy, przecież tak najprościej. Po co analizować sytuację bieżącą, liczbę nowo powstałych hodowców i możliwości rozwoju tej grupy. Choć pieniądze przydzielane będą dziś, to Agencja interpretuje sytuację sprzed 7 lat, kiedy mało kto myślał o hodowli ślimaków.
Drugą sprawą jest aspekt fiskalny. Czy mamy rozumieć, że skoro nie należymy do żadnego działu specjalnego, a co za tym idzie nie płacimy podatku dochodowego od hodowli ślimaków, to dotacje nam się nie należą? Czyli, nic nie ma za darmo?

Podzielcie się proszę swoimi przemyśleniami. A może ktoś znalazł jakiś inny pomysł na dofinansowanie, może z ramienia innej agencji?

środa, 11 listopada 2015

Sprzedaż ślimaków z Fermy "Mokry Dwór"

Witam wszystkich hodowców w ten ciepły listopadowy dzień.

Nareszcie kończymy zbiory. W tym tygodniu zamykamy ostatnie poletko Maximy i zabieramy się za przygotowanie pola do następnego sezonu.

Chłodnia trzeszczy w szwach od towaru. A przecież wciąż jeszcze segregujemy i miejsce w chłodni jest potrzebne.





Na cało szczęście nadszedł długo wyczekiwany moment sprzedaży wyhodowanych przez nas ślimaków. W listopadzie zazwyczaj zaczyna się ruch w interesie. I tak jest również tym razem. Do tej pory wysłaliśmy kilka mniejszych partii, a w tym tygodniu wyjeżdża większa ilość, całe 7 ton. 





niedziela, 18 października 2015

Zbiory ślimaków 2015 - po przymrozkach

Zbiór Mullera

Po chwilowych przymrozkach znów mamy "ładną" pogodę. Jest bardzo wilgotno i stosunkowo ciepło, więc ślimaczki, których jeszcze nie zebraliśmy znów żerują na całego.
W tej chwili dokańczamy zbór Mullera. Jest to już ostateczny zbiór tego ślimaka, co wiąże się u nas ze znoszeniem paśników z pola. Tak w tej chwili wygląda pole, gdzie hodowany był Muller.




Wszystkie paśniki zdejmujemy z pola, następnie dokładnie myjemy (dezynfekujemy) i składujemy pod przykryciem.





Staramy się wybrać wszystkie ślimaki z pola, nawet te najmniejsze.
Mamy odbiorców na tzw. niedorostki, czyli ślimaki, które nie zdążyły dorosnąć, i choć cena za niedorostki nie jest za wysoka, to i tak lepiej je sprzedać, niż pozostawić na polu.





Zbiór Maximy


Jeśli chodzi o pole, na którym hodowana była Maxima, to sprawa wygląda nieco inaczej. Tego poletka jeszcze nie zamykamy. Codziennie zbieramy tylko pięknie dojrzałe okazy. Maxima jest ślimakiem bardziej wytrzymałym, dlatego nie spieszymy się aż tak z jej zbiorem. Dajemy ślimakom czas na dorośnięcie dopóki temperatura jest wciąż na plusie. A prawdopodobnie będzie jeszcze tak przez przynajmniej kolejne dwa tygodnie. Jest to wystarczająco długi czas, żeby znaczna część obecnych niedoroskków dojrzała. 
 
A tak wyglądają nasze Maximy żerujące w perko.


Cieszymy się bardzo, że wciąż mamy perko na polu, ślimak w perko osiąga zdecydowanie większe rozmiary niż na samej paszy, dlatego szczerze polecam - dbajcie o utrzymanie roślinności na polu przez cały okres tuczu. 

Utrzymanie dorodnego perka do tej pory jest wygodne i ekonomiczne, ponieważ nie musimy już karmić ślimaków paszą, ślimaki dalej dorastają na samej roślinności.     

 


poniedziałek, 12 października 2015

Zbiory ślimaków na przymrozkach

U nas zbiory nadal w toku, choć muszę  przyznać, że pogoda trochę pokrzyżowała nam plany. Sporo jeszcze niedorostków zostało nam do zebrania, a tymczasem w nocy zaczęły się przymrozki. Dzisiaj w ciągu dnia mieliśmy deszcz w połączeniu ze śniegiem, a to aura nieszczególnie przyjazna zbiorom ślimaków. Sam deszcz i spadek temperatury do zera nie stanowi zagrożenia dla ślimaków pod warunkiem, że mają się gdzie schować. Jeśli wciąż macie ma polu perko, to przy temperaturze zera stopni, ślimaki schowają się w liściach, pod paśnikami lub częściowo wkopią w ziemię i przeżyją. Śmiejemy się wówczas, że mamy już ślimaki w stanie hibernacji, więc jeden etap z głowy. Ale z drugiej strony trzeba bacznie obserwować prognozę pogody i na wypadek wystąpienia większych przymrozków, koniecznie wszystkie ślimaki wyzbierać z pola.
Według długoterminowej prognozy dla naszego regionu, czyli Wielkopolski, już od jutra pogoda ma się poprawić, znów będą "ciepłe" dni, bo aż 10-120C i, co najważniejsze, ciepłe i wilgotne noce.

UWAGA: w tym okresie nie zostawiajcie już zebranych ślimaków w workach na dworze. Jest już zbyt zimno, żeby pozostawić ślimaki bez żadnej osłony na zimnym wietrze. Zresztą przy tak niskich temperaturach, ślimaki nie będą się już wypróżniać. Najlepiej, jeśli bezpośrednio po zebranie opłuczecie je letnią wodą w celu obmycia skorup z resztek ziemi i na noc przeniesiecie do budynku. 

wtorek, 6 października 2015

Zbiory ślimaków 2015 - ciąg dalszy

Zbiory ślimaków w tym roku będą szczególnie długo trwały. Choć zebraliśmy już prawie całą zakładaną ilość Mullera, to jednak nie zamykamy poletek, zawieszamy tylko zbiory na kilka dni. W poprzednich latach, o tej porze roku, trzeba było się spieszyć ze zbiorami ze względu na bardzo zimne noce. Ślimak wówczas nie rośnie, więc przetrzymywanie go na polu nie ma większego sensu. W tym roku natomiast mamy bardzo sprzyjającą pogodę. Przed nami kolejne wilgotne i ciepłe noce, dzięki czemu znaczna część niedorotków ma szanse osiągnąć pełną dojrzałość.

Przenosimy się teraz ze zbiorami na Maximę. Spójrzcie na poniższe zdjęcie. Już nam się nie mieszczą pod paśnikami. Dla przypomnienia - jest to Maxima uzyskana z doświadczalnej reprodukcji poprowadzonej w tunelu. Na pewno duża jej część nie dorośnie, ale już na pierwszy rzut oka widać, że ilość pięknie wyrośniętej Maximy przerosła nasze oczekiwania.


Już niedługo napiszę, ile udało nam się zebrać w pierwszej klasie. W przypadku Maximy, również nie zbieramy jeszcze wszystkiego. Wybierzemy tylko wyrośnięte, a resztę pewnie pod koniec października, w zależności od pogody.

wtorek, 22 września 2015

Uruchamiamy hodowlę ślimaków we Włoszech

Podjęliśmy decyzję o uruchomieniu hodowli ślimaka Helix Aspersa Muller we Włoszech. Ferma powstanie pod Neapolem, w pierwszym etapie na obszarze jednego hektara, a jej możliwości produkcyjne wyniosą 20 ton rocznie.
Na zdjęciach po lewej stronie widać pola, które już na jesień zostaną zagospodarowane i przekształcone w poletka hodowlane.



We Włoszech hodowla prowadzona będzie inaczej, niż na naszej rodzimej Fermie. W Polsce hodowlę prowadzimy w systemie mieszanym, czyli łącząc reprodukcję w pomieszczeniach, a chów na dworze. We Włoszech natomiast, ze względu na dużo cieplejszy klimat, wszystkie etapy prowadzone będą na zewnątrz, co oczywiście przełoży się na dużo niższe koszty produkcyjne.

A w tle widać Wezuwiusza, oby na zawsze pozostał uśpiony.
 


wtorek, 15 września 2015

Pole o poranku

Wrześniowa pogoda rozpieszcza w tym roku nasze ślimaki. Oto zdjęcie zrobione po 8:00 rano.
Spójrzcie jak gromadnie pozostają na paśnikach. Swoista wilgotność i bardzo ciepłe (jak na ten okres) noce sprzyjają ślimakom, dlatego podchodzimy do zbiorów na spokojnie. Wybieramy tylko wyrośnięte ślimaki, dając czas pozostałym na dorośnięcie.


Zbiory na Fermie "Mokry Dwór" rozpoczęte


Tak pracujemy przy zbiorach na naszej Fermie.


W tym roku naprawdę jest co zbierać. Sami popatrzcie.


A oto efekty naszej pracy






Przez pierwsze kilka dni pozostawiamy ślimaka w workach na dworze. Przemywamy go codziennie, żeby usunąć cały brud i nieczystości.








Potem dosuszamy chwilę w skrzynkach, które następnie umieszczamy w suszarni.

 W suszarni ślimak pozostaje przez kolejne kilka dni, po czym posortowany ląduje w chłodni.





czwartek, 3 września 2015

Zbiór reproduktorów

Witam serdecznie
Nadszedł długo oczekiwany czas zbiorów ślimaków. My, w pierwszej kolejności, zebraliśmy reproduktory Helix Aspersa Muller. Wybraliśmy najdorodniejsze, wywinięte okazy, które już na polu zaczęły kopulować.



Takie połączone parki stanowią najlepszy materiał zarodowy, ponieważ w przyszłym sezonie, jako pierwsze złożą jaja. Po wybudzeniu, nie będziemy musieli długo czekać na pierwsze kokony, gdyż one będą hibernowane już zapłodnione.




Zawsze odkładamy dużo więcej reproduktorów, niż potrzebujemy, tak na wszelki wypadek. Lepiej się zabezpieczyć, ponieważ zawsze jakaś część ślimaków nie przeżywa hibernacji.



A za około tydzień rozpoczniemy całościowe zbiory ślimaków.


środa, 12 sierpnia 2015

Wspomnienia z Festy w Castel Campagnano

 Oto wspomnienia  z Festy ślimaczanej we Włoszech w Castel Campagnano.


Festy we Włoszech obchodzone są bardzo hucznie. Imprezę poprzedza konferencja prasowa, na której prezentuje się hodowców i ich produkty.


 Następnie jest wielka uczta, na której skosztować można przeróżnych potraw ze ślimaków, począwszy od tradycyjnej włoskiej pizzy ze ślimakami po ciasteczka upieczone z mąki z dodatkiem ślimaków. Każdy z uczestników może dodatkowo nabyć inne produkty, typu kremy czy nalewki (likiery) ze ślimaków.



 Byliśmy honorowymi gośćmi gospodarza Festy, do którego już w tym roku wyślemy nasze zbiory.





Przygotowania do zbiorów 2015

Witam serdecznie po dość długiej nieobecności. Nareszcie wróciliśmy z wakacji i wypoczęci rozpoczynamy przygotowania do zbiorów ślimaków.
W tej chwili tak wyglądają ślimaki na naszym polu podczas karmienia.
U dużej części Mullera pięknie wykształca się brzeg, a u wielu jest już utwardzony.
Myślę, że poczekamy jeszcze ok. 2 tygodni i przystępujemy do zbiorów, a już teraz rozpoczynamy wybór reproduktorów na kolejny sezon.



środa, 3 czerwca 2015

Zagroda ślimaków na Fermie "Mokry Dwór" pod Koninem


Nasze ślimaki już grasują po polu.




Pomimo długotrwałej suszy w tym sezonie, perko ładnie rośnie dzięki systemowi zraszania pola. 

 

Wody nie oszczędzamy, ślimaki wymagają wilgoci


Ślimaki w tunelu na moment przed wyniesieniem na pole

Tak wygląda zagęszczenie podrostków w tunelu


A oto jeden z większych okazów Mullera z początku maja


środa, 20 maja 2015

Fantastyczne efekty wylęgu ślimaków Helix Aspersa Muller na wermikulicie



Witam wszystkich zainteresowanych efektami inkubacji na wermikulicie.
Muszę przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem właściwości wermikulitu. W przeciwieństwie do torfu, na wermikulicie rzeczywiście nic nie rośnie, nie rozwija się żadna pleśń, a co najważniejsze w inkubatorze panuje doskonała wilgotność. Wydaje mi się, że to właśnie zasługa tego specyficznego mikroklimatu powoduje, że kokony wykluwają się bardzo równomiernie. Oczywiście zdarzyło się, że do inkubatora trafiały młodsze kokony, które jako jedyne pozostawał białe, ale proszę spojrzeć na zdjęcie poniżej.
Takie pojedyncze później klujące się kokony nie są atakowane przez małych kanibalów, co przecież zawsze ma miejsce na torfie. Widocznie duża wilgotność powoduje, że maluchy dłuższy czas siedzą w gromadzie, w obrębie swojego kokonu. Mają na wermikulicie dużą wilgotność, więc nie szukają picia, przez co nie ma problemu, że na swojej drodze spotkają świeże jajeczka i zaczną na nich żerować.


 
Jedyną wadę, jaką ja dostrzegam, to kolor wermikulitu. Niestety po namoczeniu jest on bardzo zbliżony do koloru podrostków, przez co pod koniec wchodzenia na pokrywkę, musimy się mocniej wpatrywać i wyszukiwać zagubionych maluchów.
 
 
Ciekawa byłam, w jakim procencie wyklują się jaja na wermikulicie. W tym celu, przeliczyłam i umieściłam 10 kokonów w osobnym inkubatorze. W tych 10 kokonach było 1.213 jaj (czyli średnio 120 jaj/kokon). Inkubator został przeniesiony do domu, umieszczonym w pomieszczeniu o mniejszej wilgotności, ok, 40%, w temperaturze 200C. Pomimo stosunkowo niskiej wilgotności w pomieszczeniu, wszystkie kokony wykluły się po ok. 2 tygodniach. Przeliczyliśmy wszystkie ślimaczki, które dotarły na pokrywkę i byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Otóż wykluło się  1.087 sztuk, co daje wykluwalność  bliską 90%.

 
Podsumowując zaobserwowane i sprawdzone zalety i wady wermikulitu, z całą pewnością polecam go na podłoże do inkubacji jaj ślimaków.