Nie budźmy ich.
Tak wcinają karmę wieczorową porą. Nie dadzą spokojnie rozsypać na wierzch, trzeba nakładać jak leci. Wszystko zjedzą do cna.
Zabłąkany Jasio wędrowniczek. Obudził się po deszczu i poszedł sprawdzić czy pastuch działa, a nóż widelec uda się uciec.
Inne ujęcie ślimaka Maxima pod paśnikiem |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz