Pytanie od stałego czytelnika:
"...Kiedy najlepiej w przyszłym roku wystartować?.."
Odp.:
Jeżeli ma to być próbna-mała hodowla, ale odwzorowanie prawdziwej hodowli z wypuszczeniem potem na poletko to myślę, że na spokojnie koniec marca na rozpoczęcie wybudzania reproduktora jest dobry.
Można owszem wcześniej, lecz będzie to uciążliwe przy pózniejszym trzymaniu osesków.
W nieprofesjonalnie przygotowanym pomieszczeniu do rozrodu ( Ule itd.) utrzymanie higieny i pilnowanie by nie skarłowaciały (a o to nie trudno) to droga przez mękę w połączeniu na dodatek z jakąś inną pracą, zawodową.Nim oseski pójdą na łono trza je codziennie oporządzać, dużo z tym roboty w warunkach domowych.Chyba, że przygotujecie mini tunel foliowy w ogródku to wtedy odchodzi problem z trzymaniem oseska w kuwetach do maja.
Więc im pózniej wybudzimy to szybciej pójdą na zieloną trawkę (za raz po przymrozkach wiosennych).
Łatwo sobie obliczyć i wstrzelić się w odpowiedni okres wiosenny, by zaoszczędzić sobie dodatkowej roboty.
Pozdrawiam przy poniedziałku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz