Taj jak pisałam, żadnej nowoczesności i filozofii większej nie ma by ogrodzić powierzchnię zagrody, do której wpuszczone były oseski do tuczu.
Wszystko najtaniej, najprościej ale funkcjonalnie i łatwe do utrzymania. Nie ma się co zepsuć.
To zdjęcie z 8 sierpnia, jak widać niewiele zmieniło się, prócz dużo wyższej roślinności dzięki regularnemu nawadnianiu.To dobrze, bo większa wilgoć sprzyja ślimakom i lepiej przyswajają karmę przybierając na wadze, jak widać na wcześniej wklejonych fotkach.
Poza tym mają wystarczające urozmaicenie pokarmowe w roślinkach, co nie szkodzi ogołoceniu ich do zera przy takim zagęszczeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz