Pytanie od tegorocznego początkującego hodowcy, witam i postaram się odp krótko, ponieważ juz parokrotnie nadmieniałam na temat wykształconego dorosłego ślimaka:
"...w tym roku rozpocząłem hodowlę ślimaka. Niestety większość moich pupilków niestety nie zdążyła dorosnąć. Popełniłem trochę błędów w hodowli. Jest mnóstwo ślimaków dużych z twardą ale jeszcze nie
wywiniętą muszelką. Czy takie nadają się na skup czy ewentualnie mogą one iść jako pierwszy gatunek? Mój kontrahent twierdzi że skupuje tylko z wywiniętą..."
Odp.:
Popełnianie błędów na starcie to norma, nie ma się co wstydzić.My też w tamtym roku popełniliśmy ich sporo mimo przebytego płatnego kursu wczesną wiosną.Co do wykształconego dorosłego ślimaka to powiem tak.Bez różnicy czy jest to ślimak reproduktor czy tucz to musi mieć wywinięty kołnierz.świadczącym o dojrzałości ślimaka.
Parametry ślimaka (tuczu) do zbytu to:
Maxima 16-26g , a Muller 6-12g
-nieuszkodzona skorupka
-twarda muszla
-brzeg muszki wywinięty
-żywe, zdrowe
dobrze wysuszone, za hibernowane, czyste
Ktoś kupując w innej postaci ślimaka musi go potem sam dotuczyć w przyszłym roku, a to dla skupującego mało opłacalne, ponieważ straty po wybudzeniu mogą być większe niż zysk pózniejszy.
Jeżeli nie zdążyły dojrzeć na polu to Pan może je oporządzić i za hibernować, a na wiosnę dokarmić i mieć gotowego reproduktora swojego do dalszego rozrodu w przyszłym sezonie hodowlanym.
Jeżeli ma twardą skorupkę a brak wywiniętego kołnierza to równie dobrze może być skarłowaciały i wtedy już nic nie da się zrobić.Musi Pan zaobserwować i porównać z czasem w jakim powinny dorastać na polu, a ile czasu u Pana były.Może po prostu zabrakło parę dni do końca.Można ślimaka dotuczyć pod dachem jesienią jeśli jest taka możliwość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz