środa, 10 października 2012

Pytanie: Ładna roślinność na polu, co robić?

.."Mam pytanie odnośnie zasianego u was perka .Na waszych zdjęciach widać ze jeszcze w sierpniu  bujnie rosło a u mnie na mojej fermie już w lipcu była goła ziemia -wszystko zjadły. Jak tego dokonaliście ze przez cały sezon mieliście zielono na polu?U mnie przez to ze zjadły wszystko w sierpniu miały za gorąco i ok 50 % ślimaków padło."
Odp.:
koniec sierpnia 2012, park hodowlany i Perko
 Wcześniej opisywałam Perko i po co się je sieje, w ilościach jak podane na opakowaniu.Lepiej ciut więcej dosiać nasion ponad to co podaje producent.Nic specjalnego nie robiliśmy w tym roku hodowlanym, prócz regularnego zraszania pola parę razy dziennie.Wtedy Perko ładnie rośnie, jest cały czas zielone i ma świeży wygląd.Przy tym zagłusza chwast i nie trzeba latać z haczką i plewić cały czas.Oczywiście zawsze trochę ich będzie, ale to nic w porównaniu, gdy nie ma Perka na Polu lub jest zbyt mało.
Jedyne wytłumaczenie jakie widzę u kolegi w zaistniałej sytuacji to to, że stosunkowo za mało było wysianych nasion do gruntu w porównaniu do ilości ślimaka na polu oraz wielkości poletka.Poza tym mięczaki musiały dostawać za mało paszy skoro zjadły całe Perko.Roślinność służy tylko jako dodatek w urozmaiceniu diety i ślimak skubie je sporadycznie.Może niechętnie chciały jeść karmę, bo była słabej jakości i dlatego wolały roślinność, wybrały co smaczniejsze.Każdy by tak zrobił.
Prawda, jak mało roślinności to dla ślimaka nie dobrze, a same paśniki to za mało.Nie trzymają tak wilgoci i chłodu jak zielenina.Jedyne wyjście z takiej sytuacji by dobrnąć do końca sezonu przy jak najmniejszych stratach to częstsze nawadnianie parku hodowlanego przy małej roślinności i wyższych temperaturach.
System zraszania dużo daje, jest niezbędny.Mamy nauczkę po tamtym sezonie.Lepiej rośnie Perko, jest dorodniejsze i nie ma możliwości by Maxima wszystko zjadła. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz