środa, 25 kwietnia 2012

Trochę teorii o ślimaku z literatury fachowej...


Ślimaki są jednym z pierwszych zwierząt spożywanych przez ludzi. Świadczy o tym duża liczba znalezionych w wykopaliskach muszli lub ich fragmentów wskazujących, iż już jaskiniowcy pożywiali się ślimakami. Jednak to dopiero Rzymianie byli pierwszymi smakoszami, którzy odkryli walory smakowe i lecznicze ślimaków. Zjadali je, również ze względu na właściwości pobudzające popęd seksualny lub wzmagające erotyczne doznania, czyli jako afrodyzjak. Prawdopodobnie nieposkromiony apetyt Rzymian przyczynił się do tego, iż zaczęli oni hodować ślimaki, starając się uzyskać okazy o imponujących rozmiarach i wyjątkowych walorach smakowych.
  Razem z Rzymianami, ślimaki zawędrowały na Wyspy Brytyjskie, gdzie do dziś noszą nazwę roman snail, czyli ślimak rzymski. Galowie, którzy również uważali te mięczaki za wielki przysmak. W średniowieczu ślimaki były często spożywane i bardzo cenione ze względu na ich chude mięso. Jedzono je zwłaszcza podczas postów. Podawano je smażone, w oleju i cebuli, grillowane lub gotowane. W XVII w. konsumpcja ślimaków znacznie spadła, ale dwa wieki później zostały znowu wyniesione na królewski stół przez wielkiego smakosza, hrabiego Charlesa Mauricea de Talleyrand-Perigorda, który polecił przygotować je na kolację wydaną dla cara Rosji.W XX w. zaczęto ponownie hodować ślimaki. Powstało wiele nowych gatunków i technologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz