niedziela, 15 kwietnia 2012

Pokarm dla ślimaka jadalnego,naszego

Każdy będzie karmił swoje stadko według własnego uznania.U nas w tamtym sezonie jak i tym karmione są gotową paszą zakupiona w sprawdzonym miejscu.Słyszy się różne rzeczy na temat mieszanek paszowych, że oszukują , dodają związki chemiczne szkodzące ślimakom, nie taki skład jak powinien być lub opisany na etykiecie, nie mają wystarczających dodatków służącym dobremu wzrostowi ślimaka.Każda firma robiąca paszę zachwala swoje.Najlepiej wziąć z miejsca, z którego ktoś już brał wcześniej.Idealnie byłoby samemu zrobić lecz nie zawsze jest to wykonalne.Umiejętność sporządzenia takiej mieszanki to jak gotowanie.Jedni ugotują wszystko,a inni potrafią nawet wodę przypalić na herbatę, dlatego też nie podejmuj się takiego wyzwania jak nie czujesz się na siłach.Nie zawsze jest taniej jak samemu, a może ucierpieć na tym Twoja hodowla.Podstawowe objawy to karłowacenie ślimaka.Pisałam o tym już wcześniej.Warto zakupić pokarm wcześnie, obliczając sobie ile trzeba średnio dla docelowego tuczu.Może zaistnieć taka sytuacja pod koniec sezonu, że za mało było wzięte i nie ma czy karmić.Inni wyprzedali to co mieli z zapasów i co wtedy?Ślimaki głodują...c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz