wtorek, 17 kwietnia 2012

Roztocza, higiena, profilaktyka

Wyczytałam ostatnio, że podobno w tym roku reproduktory słabo niosą się i pojawiają się roztocza które atakują populację. Ja nie za obserwowałam takowych, a niesienie się jest w normie, nawet rzekła bym iż lepsze niż w tamtym sezonie.Niebawem dołączę jakieś fotki na stronie i tutaj, by był dowód namacalny.
Jeśli chodzi o roztocza to możliwe, że zła higiena pomieszczenia, uli, doprowadziła do wylęgu tych pasożytów.
Pisałam we wcześniejszych postach co jest podstawą dobrej spokojnej hodowli.
Jeżeli już takie sytuacje występują trzeba jak najszybciej pozbyć się ich, żeby uratować resztę reproduktora.
Z teorii: Preparatem stosowanym profilaktycznie raz na dwa tygodnie w budynku hodowlanym jest „Wirkon”, służący do dezynfekcji kuwet i skrzyń. Stosuje się go: 1 łyżeczka preparatu + 1,5 l letniej wody. Po umyciu (dezynfekcji) kuwety roztworem „Wirkonu” i należy dokładnie spłukać kuwetę. Zabiegi te stosuje się szczególnie przy zwiększonej ponad normę padalności ślimaka.
Dobrym sposobem profilaktycznym jest zastosowanie naparu z pokrzywy do dezynfekcji ślimaka. Stosuje się go: 1 torebka expresowej pokrzywy + 1 litr wody. Tak przygotowanym letnim wywarem z pokrzywy spryskujemy ślimaki po podaniu im paszy.

2 komentarze:

  1. Niestety same roztocza jak i kurz są bardzo problematyczne i jeżeli możemy to najlepiej ja bym nie chciał ich istnienia. Dlatego odkąd mam oczyszczacz powietrza zdrovi.pl to czuję się o wiele lepiej. Powietrze jest an tyle zjonizowane że nie ma praktycznie kurzu u mnie w domu.

    OdpowiedzUsuń