poniedziałek, 7 maja 2012

Miesiąc

Rano wklejając posta przypomniałam sobie, że to prawie miesiąc odkąd zaczęłam prowadzić bloga. Powiem szczerze, nie spodziewałam się, iż będą jacyś chętni czytelnicy. Miło mi, że jest zainteresowanie nie koniecznie stałych hodowców, bo oni mają teorię i praktykę w małym palcu, ale innych osób. Może przyszłych potencjalnych hodowców lub tych początkujących, którzy czytając teorię i tak potrzebują dodatkowych informacji, coś podpatrzyć, coś podpytać. Pamiętam jak zakładając naszą Fermę Mokry Dwór mieliśmy mnóstwo pytań, ale zawsze nas odsyłano do literatury lub mówiono tłumaczono językiem książkowym. Druga napotkana trudność to taka, że jadąc na większą hodowlę z myślą podpatrzenia niektórych rzeczy, dokształcenia, nie zawsze jest to możliwe. Każdy hodowca ma pewne tajemnice i nie chętnie dzieli się nimi z innymi. W sumie rozumiem to, lecz na etapie rozmnażania i tuczu nie ma raczej specjalnych receptur. Schemat jest taki sam, więc gdzie tu tajemnice. Co innego produkcja kawioru czy zbiór i przetwarzanie śluzu ślimaczego. W każdym bądź razie dziękuję Tym wszystkim czytającym dziękuję i mam nadzieję na dalszą taką frekwencję. Jeżeli Macie indywidualne pytania to zapraszam-na e-maila (jest podany w zakładce Hodowla Ślimaków pl) kierować wszelkie nurtujące zagadnienia. Będę starała się odpowiadać w miarę możliwości na bieżąco na blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz