niedziela, 13 maja 2012

Czynniki,woda a rozmnażanie-pytanie

To następne zagadnienie:
"...Pytam ponieważ jest to mój pierwszy rok hodowli, na zaplanowane 10t ślimaki (Helix aspersa maxima) zniosły mi kokony na ok. 6-7,5t. Próbuję znależć przyczynę tego niekorzystnego wyniku aby za rok było lepiej. Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Odp. :
Pan poruszył to zagadnienie w odniesieniu do jakości i parametrów wody do hodowli ślimaka jadalnego.Na pewno woda ma znaczenie, ale jeżeli zniosły jaja aż na 7,5t to nie była w tak opłakanym stanie by zaszkodzić jakoś drastycznie reprodukcji.Zwykle parę czynników wpływa na rozrodczość i chów ślimaka jadalnego, które ściśle ze sobą współgrają.
Jeżeli wszystkie rzeczy są przestrzegane to tu raczej nie mamy już dużego wpływu, ponieważ jak pisałam wcześniej teoria książkowa sobie a praktyka im życie sobie.Wystarczy, że reproduktor jest nie dość dobry i słabo niesie się w sezonie i już kokonów jest mniej niż zakładaliśmy .W teorii kokony ślimaka powinny być od 100 do 200 jaj w jednym, a wiem z doświadczenia  iż kokony średnio mają około 100 jaj w jednym.Nasze ślimaki niosły się bardzo dobrze w tamtym i tym sezonie i wiem, że kokon większy jak 100 jaj to ewenement.Potem zazwyczaj ślimak pada za raz po złożeniu dużego kokonu.Można sobie zakładać, gdybać a i tak ślimaki zniosą tyle ile będą chciały.Stosuje się wspomagania różnego typu w czasie reprodukcji, jak pisałam np.w poście "Potencja a rozmnażanie".
Najlepsze porównanie będzie mając już własne stado mateczne  w przyszły sezonie.Proporcja może być bardziej adekwatna (przy zachowaniu wszystkich czynników).
Obcy reproduktor to zawsze obcy i trzeba brać poprawkę na to że dobrze niosący się w jednym miejscu co nie znaczy że będzie tak samo w innej hodowli.
To natura na którą nie mamy przełożenia choć byśmy się bardzo starali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz