To pytanko od Pana, który kupił chciał obejrzeć fermę i kupił u nas późnego reproduktora na próbę:
"...Mogliby Państwo się podzielić wiedzą, jak Państwo suszą (czy w ogóle, i
ile dni) i przechowują swoje reproduktory? W tej dużej chłodni na
fermie, z której kupowałem? Pozdrawiam"
Odp.:
Jak już pisałam wcześniej, jest sporo do tej pory dodanych informacji w postach na temat suszenia i hibernacji.Będę jeszcze na bieżąco nadmieniała, to teraz gorący okres w zbiorach ślimaka z pola i wszystko z tym związane.Nie chce się powtarzać, by inni czytelnicy nie zanudzili się, więc zachęcam do korzystania z przeglądarki blogowej.Trochę postów jest dodanych w czerwcu, a reszta w ostatnich dwóch tygodniach, np.
http://hodowla-slimakow.blogspot.com/2012/08/suszenie-hibernacja-i-takie-tam.html
Odnośnie chłodni to również szeroko opisywałam i wklejałam fotki naszej przerobionej z budy gastronomicznej lub izotermy, jak kto woli.Podobne zastosowanie ma ta i ta,obie nadadzą się na chłodnię po lekkiej modernizacji.Mamy na tą chwilę tylko jedną, w zupełności starcza nam, na 3 tony reproduktora do hibernacji.W tamtym roku mieliśmy tylko tonę, ale zakupiliśmy budę z przeznaczeniem na więcej, po co popadać co roku w dodatkowe koszta wymieniając chłodnię.Zapewniam, że to nie jest duża chłodnia, w porównaniu do innych większych ferm.Szykując się na zwiększenie hodowli ślimaka jadalnego z roku na rok, nie opłaca się kupować mniejszej, poza tym to jest już jedna z mniejszych ok. 3,5 na 4,5 na 2,7m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz