Tak pchały się na paśnik do jedzenia, że nie dały sobie nasypać spokojnie karmy.Widać jaki był tego skutek.Zostały obsypane paszą, ale nie ma problemu na tym etapie.Są już wystarczająco duże, by wyjeść z siebie wszystko nie sklejając się przy tym i uszkadzając czy podduszając siebie na wzajem.
Z podrostkami trzeba uważać, nie wykonujemy takich czynności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz