"...Gryzonie
mogą być zmorą hodowcy, w moim przypadku niestety tak było.
Wszystko uzależnione jest od sąsiedztwa parku. Chodzi mi głównie
o przydomowe hodowle drobiu i wysiewanych zbóż na polu. Moje
doświadczenia są takie, że gdy skończyły się żniwa, wszystkie
małe zwierzęta żerujące dotychczas na polu udało się do mojego
parku ze ślimakami. Pomimo zabezpieczeń typu wkopanie folii i
siatki na głębokość 30 cm i tak poniosłem dotkliwe straty.
Wydaje się, że najlepszą formą zabezpieczenia jest wybetonowanie,
usypanie gruzu i na tym wysypanie odpowiedniej gleby lub wkopanie
głębiej zabezpieczeń w ziemi...."
Czy to ekonomiczne?
Można doraznie wsypywać odpowiednie preparaty mało inwazyjne w powstałe dziury po gryzoniach, będą mniejsze straty ale zawsze będą.
pewnie siatka pcv byle mocna pod spód parku była by ok ale skąd ją tanio załatwić.Ja jeszcze nie hoduje ale juz mnie to martwi ze wkopanie foli na 30cm nie starcza
OdpowiedzUsuńniestety to nie jest tani interes wbrew pozorom, musi być większy wkład finansowy jeżeli chcemy uniknąć większych strat, ale nie jest powiedziane, że wszędzie jest tak samo, postaram się rozwinąć temat i nadmienić jeszcze parę słów w osobnym poście, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń