Ostatnio przeczytałam ciekawy artykuł, który być może zainteresuje część osób, mających pola, prywatne tereny ze stojącymi na nich słupami elektr.Nie wszyscy śledzą zmieniające się ustawy, rozporządzenia, a tym bardziej co komu się należy, bo o tym jak najmniej się pisze.Tu zacytuję fragment tekstu:
"...Zużywają znacznie więcej paliwa na uprawianie ziemi, tracą więcej czasu bo maszyny rolnicze są coraz większe i trudniej wykonywać slalom między słupami wysokiego napięcia, znaczne połacie ziemi nie są uprawiane, w związku z czym rolnicy tracą na uprawach i dopłatach, zdarza się, że skomputeryzowany sprzęt odmawia posłuszeństwa, działki na których stoją słupy bardzo tracą na wartości..."
Do kiedy rolnicy powinni składać wnioski o odszkodowania?
Od lutego 1989r. leci czas od kiedy funkcjonuje ENERGA.Zły wariant to taki, że zasiedzenie nastąpi w ciągu 20 lat, a dobry to 30 lat.Prawnicy reprezentujący rolników i starający się o odszkodowania w ich imieniu, zakładają, że będzie to 30 lat.To termin, w którym muszą zmieścić się z wnioskami o odszkodowania za 10 lat wstecz i zobowiązania do płacenia ich na przyszłość.Bywa tak, że sąd do okresu zasiedzenia przyjmuje ten, kiedy właścicielem tych urządzeń był Skarb Państwa, co jest niezgodne z prawe.Wiele zależy od biegłych sądowych, którzy proponują bardzo niskie kwoty.Rolnik może wziąć niezależnego biegłego z uprawnieniami, by zrobił wycenę, a sąd zdecyduje czy opinia ta będzie uwzględniona.Oczywiście to dodatkowo kosztuję, ale nie raz opłaca się takie posunięcie i wyłożenie z kieszeni odpowiedniej kwoty.Trzeba walczyć o swoje i do tego namawiają prawnicy mający na celu dobro rolników.
fr.art.z tygodnik Poradnik rolniczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz