czwartek, 14 marca 2013

Komentarz zainteresowanego do posta...

Pan chciał podzielić się z Nami swoimi dokonaniami w hodowli ślimaka.Ze względów poufności danych usunęłam niektóre fragmenty, dziękuję za tych parę zdań.
Na pewno chętnie część blogowiczów przeczyta.Życzę sukcesów.
"Witam. Nazywam się ......, od 10 lat mieszkam na wsi niedaleko.....W hodowli ślimaków dopiero wystartowałem.Na ten pomysł wpadła moja żona prawie rok temu,ale okazało się,że jest za późno aby rozpoczynać,nie miałem zresztą potrzebnej infrastruktóry.Kilka miesięcy zajęły mi przygotowania,musiałem przystosować posiadane pomieszczenie,wybudować coś w rodzaju szklarni, przygotować park hodowlany itp.Właśnie kilka dni temu wybudziłem reproduktory z hibernacji.Trochę się tego bałem,bo jednak to stadko trochę kosztowało i gdyby coś poszło nie tak byłbym nieźle w plecy.Ale na razie nie jest źle,wybudziło się jakieś 95% ślimaków, wygląda,że są w dobrej formie,paszę wpylają że aż trzeszczy,powoli zaczynają się łączyć w pary.Jeżeli chodzi o reproduktory i paszę to myślę,że mam je z dobrej firmy......Wcześniej ją dokładnie sprawdziłem.....W tym roku zacząłem na niewielką skalę, liczę na zebranie około 3 ton.Jeżeli wszystko pójdzie dobrze,w przyszłym roku spróbuję więcej,ale muszę nabrać doświadczenia,dopiero się wszystkiego uczę.Byłem na kilku szkoleniach ale dopiero praktyka pozwala zrozumieć o co w tym chodzi.."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz