poniedziałek, 28 października 2013

Pytania o początki hodowli i krótkie odpowiedzi na nie

Witam i od razu przechodzę do konkretów.Dostałam obszerną litanię z pytaniami, ale ponieważ na część z nich już pisałam kilku krotnie ( wystarczy zajrzeć do archiwum postów), to przytoczę tylko parę i krótko na nie odpowiem, a mianowicie:
-"Kiedy najlepiej wysiać rośliny w parku, żeby nie urosły za duże, zanim przeniosę tam ślimaki?"
Odp.:
Tu bym się nie martwiła ze wyrosną za duże, raczej by zdążyły odpowiednio urosnąć nim wpuścimy podrostka do zagrody.To samo tyczy się tunelu foliowego.
Jeżeli aura pozawala to już w marcu przygotowujemy park hodowlany i tunel, nasiona muszą mieć by wykiełkować itd., lecz nie mogą zmarznąć.
-"Jaki trzeba mieć mniej więcej wkład finansowy, żeby ruszyć z hodowlą taką jak Państwo? (mam do dyspozycji pomieszczenia gospodarcze i działkę, które mogę dostosować)"
Odp.:
W hodowlę pieniądze były wkładane sukcesywnie, cały czas.Na dzień dobry przyszykowanie pomieszczeń, pola, zakupiony sprzęt i akcesoria potrzebne do prowadzenia fermy to lekko 30 tysięcy na początek, ale nie można się tym sugerować.Wszystko zależy od tego na jaką skalę rozpoczynacie (z jakim stadkiem startowym), co musicie zrobić w pomieszczenia i na polu by dostosować do optymalnych warunków.Do tego dochodzi utrzymanie w sezonie no i zakup reproduktora.
-"Co ze ślimakami, które nie spełniają wymogów sprzedaży tzn. nie mają odpowiednich rozmiarów?"
 Odp.:
Albo sprzedaje się jako drugi gatunek, lecz to jest wtedy strata bądź sprzedaż po kosztach.Lepiej za hibernować do wiosny, wybudzić dotuczyć i rozmnożyć.Wtedy wybudzamy tą grupę trochę wcześniej i do osobnego Ula.
-"Z czego są zrobione białe paśniki w Państwa parku?"
Odp.:
To forma tańsza a mianowicie ze zwykłego panela pcv.Zrobiliśmy test, które się lepiej sprawują, czy ślimak chętnie chce na nim żerować.
-"Czy jest jakiś sposób, żeby przetrzymać oseski w pomieszczeniu i od razu do parku, omijając przenoszenie ich do tunelu?"
Odp.:
Tak, trzymanie w kuwetach aż podrosną, ale co za tym idzie więcej pracy, mordęga z myciem kilkudziesięciu kuwet codziennie lub późniejsze wybudzenie reproduktora.
-"Czy kupując tylko koncentrat do paszy mogę wyprodukować paszę sama i czy będzie ona tak samo wartościowa?  Czy może nie ryzykować i kupować gotową paszę? Chodzi mi o zminimalizowanie poniesionych kosztów."
Odp.:
Ja bym nie ryzykowała na początkowym etapie hodowli, ponieważ potrzebne są odpowiednie parametry składników odpowiednie proporcje i odpowiednia konsystencja.Dobra pasza to podstawa dobrego ślimaka tuczu do sprzedania.
Miłego dnia życzę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz