Witam serdecznie
wszystkich obecnych i przyszłych hodowców. W tym miesiącu dostajemy bardzo
dużo, o wiele więcej niż w poprzednich sezonach, zapytań o skup ślimaka.
Niestety wygląda na to, że szukacie Państwo powiedziałabym „ratunku”, a nie
możliwości uzyskania wyższej ceny.
W zasadzie codziennie
dzwoni i pisze do nas kilka osób zmartwionych obecną sytuacją na rynku ślimaka.
Oto przykładowy mail:
„Witam
Czy możecie mi pomóc w sprzedaży
Mullera w rozsądnej cenie? Mam zebranych ok. 5 ton, dorodnych, wywiniętych
ślimaków. Niestety pan […..] wystawił nas do wiatru, mówiąc delikatnie.
Najpierw kazał przesłać próbkę, po czym zaproponował ceną 8 zł. Przecież to
jest śmieszne. Wiem jak wygląda Muller w I klasie i wierzcie mi, że niczym nie
różni się od partii, jaką dostarczyliśmy w zeszłym roku. Jak można tak
drastycznie obcinać ceny – w tamtym roku 14 zł, dziś 8 zł? Jaka jest w takim
razie opłacalność hodowli? Proszę o informację, gdzie skupują ślimaka w dobrej
cenie?”
Takich osób zgłasza się
do nas coraz więcej i sytuacja nie dotyczy tylko Mullera. Cena na Maximę
również mocno spadła.
Drodzy hodowcy,
podzielcie się swoimi tegorocznymi doświadczeniami. A może ktoś z Was może
polecić godnego zaufania odbiorcę?
Pamiętajmy, jesteśmy na
tym forum, aby sobie pomagać, integrować się i wspólnie organizować zbyt, a nie
zarabiać na pośrednictwie.
My, ze swej strony,
prowadzimy rozmowy we Francji i Włoszech. Mamy nadzieję, że zaowocują one
nowymi kontraktami i w przyszłym roku będziemy w stanie sprzedać większe ilości
ślimaka po wysokiej cenie, oczywiście z pominięciem polskich pośredników. Tym
samym, będziemy chcieli wspólnie z Wami organizować potrzebne ilości ślimaka na
eksport.
Niestety też słyszałam o takich praktykach (zaniżania ceny)przez tzw.liderów myslę że chodzi oto by z ,,obiegu,, wyeliminować tych co nauczyli się hodować aby zrobić miejsce ,,nowym ,,na których można dużo więcej zarobić.
OdpowiedzUsuńTrafne spostrzeżenie. Dlatego proponuję omijać "liderów" szerokim łukiem i integrować się celem wspólnej, uczciwej, sprzedaży za granicą.
OdpowiedzUsuńBiznes ślimakowy to totalny przekręt, nie w tym kraju, złodziej na złodzieju siedzi i biznes polega na oszukiwaniu uczciwych i ciężko pracujących ludzi, chodzi tylko o jedno żeby sprzedać reproduktory z gruba kasę, a skup jest ale sa takie wymogi że żaden ślimak nie spełnia tych wymogów i najlepiej cała produkcje oddac za darmo, omijać ten biznes jak najdalej bo stracicie masę kasy, to jest mafia żerująca na uczciwych ludziach
OdpowiedzUsuńmoge wiedzwec z jaką firmą pan współpracował
UsuńBiznes ślimakowy sam w sobie działa i nie jest przekrętem. Wystarczy spojrzeć jakie jest spożycie ślimaków za granicą. Zapotrzebowanie jest ogromne, hodowców nie brakuje i ten kto umie hodować, raczej nie narzeka na zarobki. Natomiast w każdej branży znajdą się nieuczciwi ludzie, tak jest i w tym przypadku. Nie pozostaje nic innego, jak trochę słuchać, podpytywać i słuchać ostrzeżeń innych, którzy stali się ofiarami naciągaczy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, ale nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Całe szczęście, że w końcu każde oszustwo i naciąganie zostaje rozpracowane. Niech nikt nie myśli, że naiwność i zaufanie ludzi nie zna granic.
OdpowiedzUsuńDrodzy Hodowcy, proponuję wystrzegać cię wszystkich podmiotów obiecujących nierealnie wysokie ceny za ślimaka. Niestety budują oni Wasze zaufanie opowieściami o przetwórniach, filiach zagranicznych itp. Apeluję do wszystkich - TO FIKCJA. Wiem, że wielu z Was może nie uwierzy, bo macie wpojone, że jeden to ma przetwórnię, a inny już nawet swój oddział zagraniczny, przecież tak wypisują na swoich stronach, więc musi to być prawda. Niestety nie.
Kto nie wierzy - niech sam sprawdzi.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzyżby odezwał się sam właściciel strony, do której hodowco podałeś linka? Jeśli tak, to proponuję wyjaśnić internautom gdzie podziała się na zakładka Odział Włochy!!! Usuwa się zakładkę do oddziału (domniemanej przetwórni), która istnieje?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pytanie co do skupu, to uczciwie odpowiadam - Ja nie skupuję ślimaków, nie zarabiam na innych hodowcach. Nie twierdzę również, że jest łatwy zbyt. Ale owszem, zapotrzebowanie jest i to ogromne. To natomiast, komu uda się sprzedać zależy od wielu czynników. Nie zagłębiając się w szczegóły, jasno odpowiadam, że my, jak i nasi hodowcy nie mają najmniejszego problemu ze zbytem.
Według mnie, oszukują ci, którzy podpisują umowy/kontrakty na super wysokie stawki (nawet do 18zł/kg), a potem płacą przy zbycie po 3 zł, zrzucając oczywiście na złą jakość ślimaka.
My w ten sposób nie postępujemy. Mamy tak duże zamówienia, że potrzebujemy hodowców, którzy pomogą nam je zrealizować. Współpraca w naszej grupie polega na wspólnej sprzedaży, a nie zarabianiu na pośrednictwie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNajprościej byłoby mi usunąć Pana wpisy z mojego bloga. Ale to nie jest wyjście. Uprzejmie więc proszę o zmianę miejsca w sieci na wypisywanie kąśliwych uwag. Dobrze wiemy, że nie było między nami rozmowy, a straszeniem do niczego dobrego Pan nie dojdzie.
OdpowiedzUsuńCelem mojego bloga jest dzielenie się przydatnymi informacjami na temat hodowli ślimaków, które jak widzę nie interesują Pana.
hi mieszkam za granica i posiadam szklarnie o pow.40 arow full obcie interesuje mnie chodowla slimakow i mam pytanie jaki jest wsad {szt] slimakow na 10 arow i ile paszy wystarcza na caly cykl chowu> jest to proste zapytanie ale moze byc kluczowe dla mnie i pomocne z powazanim please thanks
OdpowiedzUsuńŻeby odpowiedzieć na powyższe pytania, musiałabym dostać więcej informacji. Szklarnia to tylko jeden z etapów reprodukcji i nie zawsze potrzebny, Proszę o kontakt telefoniczny, to spróbujemy dokładniej przeanalizować Państwa możliwości.
OdpowiedzUsuńhi milo bylo poznac hodowcow slimaka ......dzieki za rozmowe..... lepiej wypowiedzi na temat chodowi slimaka, ktore byly dosc przydatne i poluczajace w dannym kierunku i warte podzekowania thanks very much see u soon
OdpowiedzUsuńhi milo bylo poznac hodowcow slimaka ......dzieki za rozmowe..... lepiej wypowiedzi na temat chodowi slimaka, ktore byly dosc przydatne i poluczajace w dannym kierunku i warte podzekowania thanks very much see u soon
OdpowiedzUsuńProszę mi powiedzieć jaka jest możliwość współpracy z waszą firmą,zamierzam w przyszlym roku spróbować hodowli ślimaka,czy obowiązuje jakas umowa,zakup waszego towaru na rozpoczęcie hodowli jak to bywa zwyczajowo u ''najlepszych liderów'' po najwyższych cenach (oczywiście gwarantują najlepsze reproduktory) Kazimierz
OdpowiedzUsuńMożna współpracować z nami zarówno w drodze umowy, jak i bez niej. Żeby sprzedawać z nami ślimaki nie musi Pan być naszym hodowcą. Prosimy tylko mieć na uwadze, jaką paszę Pan stosuje. Niektóre z pasz dostępnych na rynku, jak i większość samoróbek prowadzi do białych przebarwień (wykwitów) na skorupie i niestety taki efekt dyskwalifikuje ślimaka z pierwszej klasy. Oferowane przez nas reproduktory, nasza pasza i technologia produkcji pozwala uzyskać najwyższą jakość ślimaków.
OdpowiedzUsuńZ doświadczeń i obserwacji hodowców przebarwienia występują ze zbyt dużej dawki fosforanu wapnia,to jest głowna tego przyczyna,fosforan wapnia wystepuje w duzych ilościach w tzw premixach czy dodatkach do paszy które dodają żeby przyspieszyć wzrost ale wiadomo co za dużo to nie zdrowo
UsuńKazimierz
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńChcialbym zalozyc chodowle w Irlandii, czy jest tutaj jakis skup? Moze ktos pomoze, doradzi, jak zaczac?
Jacek
W ktorej Irlandii jesli mozna spytac?
UsuńWITAM, W TYM ROKU ROBIE PRÓBNĄ HODOWLĘ 2 TON , PODAJCIE NAMIARY TELEFONIVZNE NA WŁAŚCICIELA TEGO BLOGA. POZDRAWIAM GRZEGORZ-G3.
OdpowiedzUsuńWłaścicielem bloga jest Dariusz Sulej, tel. 608 322 113
OdpowiedzUsuńPanie Darjuszu chciałbym nawiazac katakt oto muj email Proszę o kontakt jackfrbjm@wp.pl Dziekuje i pozdrawiam
UsuńWITAM, A CZY KTOS JUZ SPRZEDAJE SLIMAKI BEZPOSREDNIO ZA GRANICE.
OdpowiedzUsuńWitam mam zamiar zacząć ,,przygodę ze ślimakami''czy kosztorys jest aktualny 2020?
OdpowiedzUsuń