czwartek, 15 września 2016

Wypróżnianie ślimaków

Po zebraniu ślimaki pakujemy do worków żyłkowych. Koniecznie żyłkowe, nie raszlowe, ponieważ raszlowe zwyczajnie zostaną przegryzione.

Następnie worki układamy w przewiewnym miejscu na 2- 3 dni celem wypróżnienia. U nas funkcję taką pełni plastikowa siatka rozpostarta na metalowym stelażu.  Dobrze, aby ślimaki nie pozostawały na cały dzień na słońcu, najlepiej zorganizować takie miejsca w półcieniu lub pod wiatą. Dodatkowo, kilka razy dziennie przemywamy worki ze ślimakami, jednocześnie przewracając całość, aby pozbyć się jak największej ilości zanieczyszczeń i dobrze wymyć skorupki.

Najczęstsze błędy tego etapu:
a) ułożenie worków z zebranymi ślimakami na ziemi. W efekcie ślimaki będą wciąż jadły i nie wypróżnią się.
b) zbyt długie wypróżnianie. My wypróżniamy ślimaki maksymalnie przez 3 dni, następnie przechodzimy do zasuszania i hibernacji, czyli maksymalnie obniżamy ich aktywność życiową, dzięki czemu ślimaki nie tracą wagi. Natomiast, jeśli będziemy ciągnąć wypróżnianie w nieskończoność, to cały czas wodą pobudzamy ślimaki, a  przy braku dostępu do pożywienia, będą one coraz słabsze i lżejsze.
 

piątek, 9 września 2016

Zasuszenie pola przed zbiorami ślimaków

Tak wygląda pole na Fermie "Mokry Dwór" w trakcie zbiorów ślimaków.


Od około dwóch tygodni nie karmimy ślimaków i nie zraszamy.
Efekt jest jak na zdjęciu - perko wyjedzone do cna, a ślimaki masowo powciskane pod paśniki.
W ten sposób mamy ułatwione zbiory, gdyż nie trzeba przedzierać się przez gęstwinę roślinności. Dodatkowo, z powodu braku dostępu do pożywienia, ślimaki wypróżniają się już na polu, więc szybciej przejdziemy do procesu zasuszania ślimaków.