poniedziałek, 26 stycznia 2015

Rozliczanie hodowli ślimaków

Witam serdecznie wszystkich hodowców
Dziś kilka słów w temacie rozliczania przychodów pozyskanych z hodowli ślimaków. 
Może zacznijmy od początku. Każdy nowy hodowca zobowiązany jest zgłosić chęć uruchomienia hodowli do weterynarza powiatowego. Obowiązek ten należy spełnić na 30 dni przed planowanym rozpoczęciem hodowli. Następnie musimy zdecydować czy hodowlę prowadzimy, jako rolnik czy w ramach działalności gospodarczej. Korzyści bycia rolnikiem zdecydowanie przeważają za wyborem tej opcji. Rolnik hodujący ślimaki nie płaci podatku dochodowego, gdyż ten rodzaj hodowli nie został zakwalifikowany do działów specjalnych. Hodowla ślimaków prowadzona jest w ramach pozostałej działalności rolniczej, od której nie nalicza się podatku dochodowego.
Cała sytuacja wygląda całkiem dobrze i korzystnie, niemniej jednak należy pamiętać, że sprzedaży ślimaków z własnych hodowli nie można bez końca prowadzić w sposób nieewidencjonowany. Otóż zgodnie z naszym prawem, po przekroczeniu progu obrotu 150 tys zł, każdy z ustawy staje się vatowcem. Natomiast bycie vatowcem to już pełna ewidencja sprzedaży, rozliczanie vatu i co najmniej przyjemne, potencjalna możliwość wejścia w kasę fiskalną. 
Dlatego też, pamiętajcie drodzy hodowcy, aby czuwać nad wpływami z hodowli, szczególnie ewidencjonowanymi na kontach bankowych i po przekroczeniu wspomnianego progu, zarejestrować się do vatu.
Mamy początek roku i liczymy cały obrót począwszy od 1 stycznia. Oczywiste jest, że największe wpływy będą po zbiorach, ale pamiętajcie, aby systematycznie sumować wszystkie wpływy, nawet te, które wynikają z tytułu umowy sprzedaży ślimaków (pisemnej lub ustnej).
  
 

piątek, 9 stycznia 2015

Wermikulit - podłoże do inkubacji jaj

Od pewnego czasu zastanawiam się nad zastosowaniem wermikulitu do inkubacji jaj. Było o nim dość głośno, kiedy SG reklamował go wśród swoich hodowców. Zapewne wielu z Was próbowało tego podkładu w swoich hodowlach, dlatego zwracam się do wszystkich praktyków o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami.
W naszej hodowli zawsze stosowaliśmy mieszankę odkwaszonego torfu i kredy pastewnej, o odpowiedniej wilgotności. Uważam, że jest to bardzo dobry i bezpieczny podkład. Trzeba tylko pamiętać, aby do inkubatora nie trafiły żadne pozostałości odchodów ślimaka i żeby podkład był świeży, nigdy nie robimy go z używanej wcześniej mieszanki torfowej.

Niemniej jednak, widzę, że wiele hodowli zachodnich poleca wermikulit. Podają, że bardzo dobrze absorbuje wodę, ale przy tym nie staje się rozmoczony. Jest sterylny i nadaje się do ponownego użycia. Jest to materiał oddychający, a to z kolei zabezpiecza przed rozwojem pleśni i grzybów. Myślę, że ten czynnik byłby dość istotny, szczególnie, jeśli nie dajemy kokonów od razu do inkubacji, ale przez jakiś wstrzymujemy inkubację w drodze chłodzenia.
Napiszcie proszę, jeśli macie doświadczenie i znacie pewne źródło, z którego warto kupić ten podkład.

Przygotowania do kolejnego sezonu hodowli ślimaków

Witam wszystkich po długiej przerwie świątecznej.
Rozpoczęliśmy przygotowania do sezonu 2015. Ślimaczki muszą jeszcze spokojnie zaczekać w chłodni do początku lutego. Do tego czasu musimy zdezynfekować pomieszczenie i stoły reprodukcyjne, dokonać ewentualnych napraw i poprawek w stołach i oczywiście zadbać o wszystko, co potrzebne w czasie reprodukcji. Poniżej lista niezbędnych zakupów:
- środki czystości
- środki antyroztoczowe
- probiotyk 
- torf i kreda pastewna
- nowe kubki lęgowe
- nowe paśniki na stoły
- kilka paczek rękawiczek jednorazowych